Misiamela Mój nick wziął się z nikąd, nawet czasem myślę, że jest do bani. Ale, w
końcu się przyzwyczaiłam. Tak się zaczęła moja przygoda w Transformice.
Koleżanki już od dawna nie grają, a ja nadal wyniszczam sobie wzrok przy
tej grze:)) Chodziłam od plemienia do plemienia, szukając tego idealnego. Nigdzie nie czułam tego czegoś. W jednym z plemion myślano, że kiedyś mi usunięto konto, że jestem Hackerem. Poznałam Marzycieli. Tam dopiero się zakręciłam w życie towarzyskie. Wszystkich tam znałam, i myślę, że oni mnie. Pomyślałam, że będę pomiędzy sojusznikami z Typem trawiastym, CISOWIANKĄ, Odkrywcami i Marzycielami. Wtedy czułam się najpewniej. nie chciałam "Wypływać" za daleko, bo w gronie znanych plemion znałam wiele osób i nie chciałam się z nimi rozstawać na zawsze. Z każdym plemieniem wiążę te dobre i złe wydarzenia. Zawsze, gdy dołączam do plemienia, czuję się, jakbym dołączyła do kochającej rodziny. Nawet takiej przybranej.
Gogozek Lubię rysować długopisami, grać na survivorze i vanilli. Na transformice prawie zawsze gram sama chyba że ktoś chce zagrać ze mną :). Jestem miła i zawsze staram się komuś pomóc tak jak potrafię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz