Gdy tylko wpadłam na transformice już mnie zapraszali do sojuszniczej chatki plemiennej. Tym razem zaproszenie było od Egzysx, wodza plemienia: CIS0WIANKA. Wbiłam do chatki i przydzielili mnie do drużyny. Nie od razu dowiedziałam się o co chodzi, po czasie Egzysx wytłumaczyła, że dzielimy się na drużyny, bo będziemy grać w mecz deatchmatch. Tak drużynowo. To akurat przypadło mi do gustu. W drużynie lepiej sobie radzę :D. Gubiłam się w tym kto jest w mojej drużynie i nie tylko ja miałam taki problem, bo niektóre osoby z mojej drużyny także. Dzielnie rzucałam canonami. Moje lagi przeniosły się na Egzysx, dzięki czemu moja drużyna wygrywała. Udawało mi się nie zabijać na początku. Jak miałam chwile to zerkałam sobie na profile innych graczy, dowiedziałam się dzięki temu, jakie plemiona wpadły na te zawody. Na jednym screenie widać nazwy plemion, dodatkowo zjawił się Chaikall. Graliśmy do 10 wygranych. Ostatecznie moja drużyna przegrała, ale jedynie jednym punktem. Egzysx na końcu przyznała wyróżnienie mi, Znajomej i Chaikall. Jest to na screenie ;)
Dodatkowy opis tych zawodów jest >>>>tutaj<<<<<
To było ciekawe!
OdpowiedzUsuńi ten nasz pociąg :D
Biedna Pitolina :3
Było śmiesznie XD
UsuńNa pociągu to ja afkowałam głównie XD
Nie wymieniłaś jej nicku na początku XD
Nie napisałaś o zboczonych tematach Egzysx D:
OdpowiedzUsuńWielu rzeczy nie opisałam :)
Usuń