piątek, 11 lipca 2014

Zawody i Dzień Złotej Trawy

Nie będę robić dwóch postów. Upchnę je w jednym. Macie wszystko przeczytać! XD

Zawody piłki nożnej z plemieniem World of Ponies.
Plan dostałam ze sporym wyprzedzeniem. Ogólnie nie wiedziałam, gdzie się zaczyna, ale ktoś o mnie pomyślał i mnie zaprosił. Weszliśmy na utility. Zastaliśmy tam nawet pokaźną ilość myszy. Właśnie się rozpoczynała prezentacja drużyn. W naszym plemieniu wszystko robimy na ostatnią chwilę, więc drużynę wybrała się sama z osób, które za mną poszły. Mianowicie: Afrobizz, Raiicho, Lutycja, Krolbuli. Gdy prezentowaliśmy drużynę to już nas upomnieli, że mamy za mało osób. Szybko na czacie namawiałam współplemieńców do dołączenia. Wpadł Nuuse, co nas uratowało przed nie wiem w sumie czy, ale uratowało. Na roomie panował spam nie tylko słowny, ale i fizyczny. Osoby, które wylosowały piłki czy rozdymki spamowały ile wlezie. Niełatwym zadaniem było połapanie się w tym co właśnie ma być. Nikt zbytnio nie słuchał prowadzącej. Próbowałam pomóc, ale jakoś chyba nie chcieli ode mnie pomocy. Zrobiliśmy próbny mecz, w którym wygrali trawiaści. W między czasie pojawiła się Miaupa, która dołączyła do spamowania. Na boisku zrobiło się ciasno. Piłka przenikała przez myszki. Mimo tych trudności udało nam się strzelić gola. Wszyscy naparliśmy na piłkę (bo tak się przecież robi) i wjechaliśmy w bramkarza. Nie miał szans. Raiicho jak zobaczyła, że mamy 5 zawodników weszła na bramkę i kibicowała naszej  drużynie. Poprosili nas o opuszczenie boiska, więc udaliśmy się na ławki (chyba to ławki XD) i machalismy zieloną flagą. Trawiaści zwracali na siebie uwagę. Od razu widać kto był zgrany.
By jakoś zainteresować rozbrykane myszki postanowili włączyć wampira. Wampirami byliśmy na mapkach plemiennych robionych przez kogoś. Nawet na mapce Znajomej! (z plemienia Marzyciele, jakby ktoś nie wiedział). Wampirami byli głównie trawiaści. Nie przepadam za tą grą, szczególnie, że nie można robić żadnej animacji myszką. I jak tu wysłać całusa Afrobizzowi, który stoi obok? Wymyśliliśmy swój sposób. Odpowiedź na zdjęciach :).
Hamsiolek chciała zrobić zdjęcie na bloga, więc na chwilę przerwali zabawę. Jednak myszkom to się nie spodobało. Ktoś co chwila zamieniał kogoś w wampira, psując tym ujęcie Hamsiolek. Potem zaczęli zamieniać w szamana i spamować wyczarowanymi przedmiotami. Wywaliło mnie aż z gry. Nie chciałam wracać, bo i tak w sumie nic się nie działo. Niby miał być mecz o 14:00, ale dziewczyny zrezygnowały. W sumie nie dziwię się. Ja w tym czasie byłam zajęta tworzeniem mapki.


Dzień Złotej Trawy!
Na Top Mysz wpadł Krolbuli i Raiicho. Ja w tym czasie dokańczałam mapkę. Ogólnie z naszego plemienia było niewiele osób. Wykruszyli się wcześniej. Trochę żałowałam, bo specjalnie na ten dzień budowałam mapę (tego samego dnia oczywiście, bo ja lubię na ostatnią chwilę). Top Mysz trwało godzinę, trochę afkowałam, muszę się przyznać. Musiałam w międzyczasie wyjść, więc nie wiem dokładnie co się działo i jakie kategorie były. Jedynie co zauważyłam to zielone myszki. Wszyscy ubrali się w zielono-złote kolory. Aż się ciepło w zielonym sercu zrobiło :3
Nastał czas na wyścigi. Quamma kombinowała z pojazdami, niestety strasznie jej lagowało. Zrobiła zieloną i żółtą trasę. Kolory naszych plemion. Nasza reprezentacja była krucha XD. Ścigaliśmy się pojedynczo. Po jednej osobie z plemienia. Na końcu ścigali się wodzowie by określić kto zwycięża. Zwyciężyli Golden Mouse Champions. Quamma lepiej pchała pojazd. By nikt nie poczuł się poszkodowany wszyscy reprezentanci swoich plemion weszli do odpowiedniego pojazdu. Trawiaści wygrali ten wyścig, zaś wodzów lagnęło i wywaliło poza pojazd. Takie zbieg okoliczności.
Quamma w miarę trzymała się planu, ale coś się posypało. Dlatego nastąpiły zmiany w rozkładzie. Zamiast puszczania mapek weszło module. Głównie związane z canonem. Wpadł do nas wtedy Nuuse i pokazał swój talent. na FFArace wymiatał jako jedyny dochodząc do norki. Nie przepadam za canonami, więc dokładnie nie przyglądałam się temu co się dzieje. Gry trwały po kilka minut, bo szybko się nudziły. W sumie czułam jakby nikt nie był zainteresowany albo mi się coś udzieliło. Byłam podekscytowana, bo chciałam pokazać nową mapkę.
Nadszedł czas premiery mojej mapki. Dałam kod Quamma, a ona ustawiła ją jako plemienną. Zadaniem myszy było znalezienie sera. Co nie należało do zadań łatwych. Po zwiedzeniu całego mrowiska (bo taką mapkę zrobiłam) nadal nie znaleźli sera. Szukali dość długo i w końcu komuś się udało. A reszta poszła za ich przykładem. Przy okazji kilka osób wpadło w pułapkę piłkową. Wszyscy myśleli, że jest dalszy korytarz.

Na poszukiwaniu sera można było zdobyć nagrody. Wymyśliłam nagrody do 4 miejsca. Nuuse uczestniczył, ale jak zobaczył, że nie będzie pierwszy z plemienia - wyszedł. Nagrodą za pierwsze miejsce była specjalna ranga. Zwycięzca sam wymyślał nazwę związaną z trawą. Prawa się nie zmieniały z tej rangi, którą już posiadał. Prawa będą dodawane przy zbieraniu pkt. Za drugie miejsce - 10 pkt. Raiicho weszła jako pierwsza do norki, ale oddała swoje zwycięstwo Krolbuli. Krolbuli wymyślił sobie rangę Duch Trawy. Ma jako jedyny taką rangę. Rai za to otrzymała nagrodę za drugie miejsce, dzięki czemu awansowała o poziom wyżej. Po zrobieniu wspólnego zdjęcia na mapce już nie chciało nam się siedzieć, więc poszliśmy na zwykły room. W sumie wtedy wpadł Afrobizz, dlatego tym bardziej było mi spieszno.
Ok.19:00 wpadłam jeszcze na oficjalne zakończenie. Jako jedyna z mojego plemienia.
Mrkapii także chciał zobaczyć moją mapkę. Dałam mu kod dalej zbierając serki. Kapii długo nie mógł znaleźć sera aż się poddał i czekał na moją wskazówkę. Potem wpadł na zabawę w ciepło zimno. Po 20 min znalazł ser. Jestem świetna w chowaniu sera XD

Wspólny wieczór w plemieniu:







10 komentarzy:

  1. Bylo ciekawie, zaliczam ten dzien do udanych i tak mysle nad plemienna kronika : D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba robić więcej takich dni. Tylko może nie już takiego maratonu. Bo ja potem nie myślę XD

      Usuń
  2. Kod mapki znajdziesz na cheeseformice jak się zalogujesz. Klikasz mapy i szukaj mapy Mesmera. Będzie pusta z kowadłem na środku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo tego
    Napracowałaś się i myślę, że dzień się udał. Super mapa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głupie google wykasowało mój komentarz :I

      Napracowałam to ja się nad mapką. Reszte organizowali sojusznicy ;) Ja tam tylko pstykałam screeny. Z opisem szło mi beznadziejnie bo grałam zamiast pisać XD

      Usuń
  4. Na dniu świetnie się bawiłam ! c:
    Dziękuję za mile spędzony czas ^-^

    OdpowiedzUsuń
  5. Mesmera ale ja tez bylem razem z Raj Lutycja i Afrem

    Krolbuli

    OdpowiedzUsuń
  6. mówie o zawodach jakby co

    Krolbuli

    OdpowiedzUsuń