poniedziałek, 22 lutego 2016

Rocznica plemienia Odkrywcy - dzień drugi

Drugi dzień, nie pierwszym mnie nie było, pozostał jeszcze jeden.
Zaczęło się od ogólnego opisu dnia. Myszy było ok. 30, więc wyszedł trochę spam. Mało orientowałam się jakie mają być atrakcje. Z plemienia oprócz mnie wpadła jeszcze Askula. Zaczęli puszczać jakieś mapy, gdzie zabieraliśmy ser do nory.
Pierwszą atrakcją były skoki narciarskie. Uczestników było tyle, że niektórym się strasznie nudziło. Nawet ja jakimś cudem wzięłam udział, ale musieli mnie wywołać bez numerka, bo nie reagowałam.
Potem było poszukiwanie sera na różnych mapach.Z trzema rundami. Następnie wisielec, potem memory.


 Jak mi się podobało?
Nudziłam się. Nie ogarniałam co się dzieje przez co nie skupiałam się na tym co mówił Szczurb. Dla mnie te atrakcje nie były związane z dniem wieloryba. Organizacja nie była słaba, wódz w miarę ogarniał. Jak na tyle osób był w miarę spokój.



2 komentarze:

  1. Lepiej nie pisz publicznie, że Ci się nudziło, bo Szczurb potraktuje Ciebie tak samo jak mnie - ''Twoje życie to nuda.. więc się nie dziwie XD''.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam mu to i on to wie :)
      A gdyby mi to zarzucił to mogę śmiało powiedzieć jak spędzam dzień, nie przebije mnie :D

      Usuń